Idealna dioda zabezpieczająca
Czwartek, 01 Maj 2025
Podobno ideały się sprzedały, lecz mam nadzieję, że jednak nie w każdej dziedzinie. Wyjątkiem jest na przykład elektronika, a dokładniej te miejsca układowe, w których trzeba ograniczyć napięcie do ściśle ustalonej wartości. Opisane dalej rozwiązanie może nie jest aż tak idealne, jak byśmy wszyscy tego chcieli, ale jest mu bliższe niż powszechnie stosowane elementy.
Znane przysłowie głosi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tutaj jednak wiadomo, o co chodzi, bowiem zagadnienie jest (na pierwszy rzut oka) bardzo proste: trzeba ograniczyć napięcie zasilające układ do z góry określonej wartości. Po co to robić?
Ponieważ w układzie znajduje się – zasilany napięciem 5 V – czujnik Halla, który bardzo nie lubi, gdy jego zasilanie wzrasta powyżej tej wartości – zaczyna pracować wtedy silnie nieliniowo. A czemu nie wystarczy zasilać go niższym napięciem? To też nie jest takie proste, gdyż tego typu rozwiązanie obniża wiarygodność odczytów. Doświadczalnie ustaliłem, że zakres od 4,8 V do 5,2 V jest optymalny. Stabilizator 5 V i gotowe? Niestety nie do końca.
Aby kontynuować czytanie wykup
Prenumeratę